26 lipca 2025

Wilgotne ciasto pomarańczowe z gotowaną pomarańczą – pachnące letnim słońcem






Ciasto pomarańczowe, które pachnie jak urlop i robi się prawie samo. To jeden z tych wypieków, które od razu poprawiają humor. Ma w sobie wszystko, czego można chcieć od domowego ciasta – miękką, lekko wilgotną strukturę, głęboki smak pomarańczy i cudowny, cytrusowy aromat, który roznosi się po całym domu. Sekretem jest gotowana w całości pomarańcza – tak, razem ze skórką! – która nadaje ciastu niezwykłej intensywności i sprawia, że każdy kęs jest pełen smaku. Świetnie sprawdzi się jako coś słodkiego do porannej kawy albo popołudniowej herbaty. A jeśli zostanie do następnego dnia (co wcale nie jest takie pewne), będzie jeszcze lepsze.

Jak to się robi?

Dzień wcześniej lub rano:
Jedną pomarańczę (tę do wnętrza ciasta) włóż w całości do garnka, zalej wodą i gotuj przez godzinę – aż będzie tak miękka, że można ją przepołowić bez noża. Po ugotowaniu pozostaw ją w wodzie do całkowitego wystudzenia.

Następnego dnia:
Pokrój ugotowaną pomarańczę na ćwiartki, usuń ewentualne pestki i zmiksuj wszystko (tak, razem ze skórką!) na gładkie puree.

Rozgrzej piekarnik do 190°C (góra-dół). Przygotuj formę – wysmaruj ją masłem i wysyp mąką albo wyłóż papierem do pieczenia. Drugą pomarańczę pokrój w cienkie plasterki, a potem na półksiężyce – to będzie Twoja koronka na wierzchu ciasta.

Mokre i suche składniki:
W jednej misce połącz mąkę, proszek, sól i kurkumę.
W drugiej ubij jajka z cukrem na puszysty, jasny kogel mogel – ok. 2–3 minuty. Powoli wlewaj olej, miksując jak przy robieniu majonezu – masa ma być jedwabista i gładka. Dodaj pomarańczowe puree, wanilię i likier. Delikatnie wmieszaj suche składniki.

Czas na pieczenie:
Wlej masę do foremki, udekoruj plasterkami pomarańczy według uznania i posyp je z wierzchu pozostałym cukrem. Piecz ok. 50 minut, do suchego patyczka.

Po upieczeniu studź w formie 15 minut, potem – jeśli dasz radę – wyjmij i pozostaw do całkowitego wystudzenia. Ale wiadomo… ciepły kawałek, z lekko skarmelizowanym wierzchem i pachnący jak deserowe marzenie, smakuje jak magia. Nawet jeśli trochę się kruszy – kto by się tym przejmował?


Kilka słów od serca:

To ciasto nie wymaga lukru, polewy ani nawet pudru. Jest kompletne samo w sobie – miękkie, słodko-gorzkie od pomarańczy i cudownie wilgotne. Idealne do herbaty z kardamonem albo do filiżanki espresso w słońcu.

Zrób je raz, a wrócisz do niego, gdy tylko zatęsknisz za ciepłem i spokojem.



12 lipca 2025

Chłodnik melonowo-ogórkowy - Letnia chłodna rozkosz


Jeśli lato ma swoje smaki, to zdecydowanie jest to jeden z nich. Ten chłodnik to esencja świeżości, lekkości i orzeźwienia – idealny na gorące dni, kiedy jedyne, o czym marzymy, to coś, co nas schłodzi i odżywi. Melon miodowy i ogórek tworzą duet, który koi pragnienie, a dodatek mięty i imbiru nadaje całości niepowtarzalnego charakteru.

1/2 dużego melona miodowego (ok 800g ważone ze skórką)
1 i 1/2 ogórka
160 g jogurtu naturalnego
spora garść świeżej mięty
mały kawałek imbiru
1 czubata łyżeczka miodu (można pominąć)

Melona oraz ogórka obrać, pokroić na dość duże kawałki i włożyć do blendera. Dodać resztę składników i zmiksować. Voila!


5 lipca 2025

Zielony koktajl - zielona bomba witaminowa



Poskramiacz kaca i nie tylko – zielona bomba witaminowa, która postawi Cię na nogi.  Ten przepis to jak poranna pobudka z zimnym prysznicem... ale w przyjemnej wersji! Jeśli poprzedni wieczór trochę Cię poniósł albo po prostu potrzebujesz energetycznego kopa, ten koktajl to prawdziwy cudotwórca. Świeży, lekko pikantny od imbiru, z zielonym twistem pietruszki i mięty – brzmi jak coś z modnej knajpki, a robi się go w 5 minut w domowej kuchni.

1cm plaster świeżego imbiru
1  świeży ogórek
1 pomarańcza
1 banan
1 kiwi
1/2 pęczka natki pietruszki
parę kostek lodu
parę listków świeżej mięty
1/2 szklanki wody lub jogurtu
kropla oliwy z oliwek.

Obierz ze skóry i pokrój na mniejsze kawałki: imbir, ogórka, pomarańczę, banana oraz kiwi. Włóż do malaksera. Trochę zmiksuj. Dodaj resztę składników i dokładnie wszystko połącz. Miksuj do momentu uzyskania gładkiej konsystencji. Przelej do szklanki i od razu wypij!!!





4 lipca 2025

Kokosowe ciasteczka z nutą limonki – miękkie, słodkie jak wakacje


Są takie dni, kiedy potrzeba czegoś słodkiego, ale niekoniecznie skomplikowanego. Czegoś, co przeniesie nas na chwilę w inne miejsce – najlepiej pod palmy, gdzie pachnie kokosem, a w powietrzu unosi się cytrusowa świeżość. Te kokosanki są dokładnie takie – delikatne, wilgotne w środku, z chrupiącą skórką i cudownie odświeżającym twistem limonki. Idealne do popołudniowej kawy, ale i jako małe, urocze słodkości na spotkanie z przyjaciółmi.

200 g wiórków kokosowych
2 całe jajka plus 1 białko
1/3 szklanki cukru pudru
150 g skondensowanego słodzonego mleczka
otarta skórka plus sok z 1/2 limonki
szczypta soli

W misce wymieszać wiórki kokosowe, mleczko skondensowane, skórkę oraz sok z limonki. Białka oddzielić od żółtek. Do białek dodać szczyptę soli i ubijać na sztywno, pod koniec ubijania dodawać cukier po 1 łyżce. Nie przerywając ubijania dodać żółtka,następnie wsypać masę z wiórkami i delikatnie wymieszać.

Na natłuszczoną bądź wyłożoną papierem do pieczenia blachę wykładać masę - można to zrobić za pomocą łyżki lub też rękoma formować kulki.

Piec około 15 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni.